środa, 11 czerwca 2014

6.My make-up may be flaking But my smile still stays on.

Bum! No hejo wszystkim :D Przepraszamy, że ostatnio dawno nie było jakiegoś dłuższego posta, ale nie dość że nic specjalnego się nie działo, to jeszcze wiecie jak teraz to wygląda: poprawy, wystawianie ocen itp. No ale dzisiaj już wzięłam się za siebie i coś dodam :D

Hmm.. Od czego by tu zacząć... To może od nas ;p A więc niedawno na wf (nasz ulubiony przedmiot ;p ~MiLka <3) pan wpadł na pomysł żeby zrobić bitwę wodną! A że mieliśmy akurat ze sportową chłopców, to wyszło jeszcze lepiej. Na całym boisku ustawiliśmy okoł 40 butli wypełnionych zimną wodą, a my staneliśmy na końcu boiska. Następnie był gwizdek i.. zaczęło się :D Jeju jak było super! Wszyscy laliśmy się wodą, nikt nie patrzył gdzie i jak po prostu podbiegał do najbliższej osoby i wylewał na nią cała zawartość butelki. Byłam cała mokra od czubka głowy, aż po stopy. Myślałam, że już gorzej chyba być nie może, aż nie pojawiła się moja kochana Kaktuuseq :D Od razu poprawiła mi humor, gdyż na niej nie było pozostawionej suchej nitki ;p (czyt. wszyscy chłopcy się na nią rzucili z wodą). Ale powiem Wam, jaka to była ulga! Bo na dworze około 30*C, a my w najlepsze mogliśmy się schłodzić :D Oczywiście, na pamiątkę porobilam nam wszystkim sweet focie *.* Hahaha genialnie wyszły :D Następnie, mieliśmy fizykę, a jak nas pani zobaczyła, to kazała nam odpocząć i zgodziła się przełożyć sprawdzian! Jupi ;D Bo ja i Kaktuuseq + fizyka = kompletny kosmos, ale o tym już nie wspominam ;p Wogule to jak można robić sprawdziany w czerwcu?!
 




No ale cóż... Trzeba jeszcze wytrzymać te kilkanaście dni do wakacji, więc:





Dobra... Jako że mamy z dziewczynami wielkie szczęscie, to w środy kończymy o 12:30!!! Ale za to chłopcy w piątki śpią sobie dłużej :( Wracając do tematu, postanowiłyśmy, że pójdziemy sobie na pizzę. Byłyśmy tam w piątkę. Oczywiście gdy dostałyśmy wszystkie napadu głupawki to inni klienci nie mieli szans na spokojne spożycie posiłku (mmm jak mi to ładnie wyszło ;p). A więc śpiewałyśmy wszystkie piosenki, gadałyśmy, wchodziłyśmy (tylko ja i Kaktuuseq) do małego domku dla dzieci itp. Potem razem z naszą przyjaciółką (ja, Kaktuuseq i ona) udawałyśmy zjawy z horrorów i robiłyśmy sobie (jak to ja mam w zwyczaju) sweet focie (chociaż w tym wypadku takie bardziej horror focie :)) I genialne my postanowiłyśmy, że dodamy takie nasze TWARZOWE zdjęcia :)

Tam z tyłu widać domek do którego wchodziłyśmy ;D Jak coś to ta blondynka to ja, a ta szatynka to Kaktuuseq.

Wiem, że nie za bardzo widać, ale miałam w głowie genialny plan, jak ono będzie wyglądać... Tylko trochę nie wyszło, ale oj tam oj tam ;D Może kiedyś dodamy nasze zdjęcia razem z twarzami.. Jeszcze się zobaczy ;D

Nom to może się jeszcze pochwalę, że jutro zamiast ładnie siedzieć w ławce na fizyce, to idziemy do przedszkola pokazać nasze układy taneczne (w ramach kółka tanecznego). :D I jeszcze dostaniemy za to dodatkowe punkty do zachowania ;p

Ok to teraz z innej beczki. Prawda, że to zdjęcie jest cudne? To jedno z moich ulubionych :D

A i jakby ktoś nie wiedział, to wszem i wobec ogłaszam, żę Ell to mój przyszły mąż *.* Uwielbiam ich wszystkich, ale to on został moim wybrankiem ;p I jak coś to Kaktuuseq zostanie żoną Rossa :D Hahaha takie nasze marzenia... Mam nadzieję, że zagrają jeszcze kiedyś koncert w Polsce.. Kto też tak uważa? Tak bardzo chciałybyśmy ich zobaczyć na żywo, bo na pierwszym koncercie nie byłyśmy :(


Podzielę się z Wami teraz tym, co ostatnio znalazłam w zacnych internetach.

Budzik sztanga ! ^.^ Polega na tym, że gdy rano dzwoni, to jedyną opcją, aby go wyłączyć, jest wykonanie 30 ćwiczeń (takiego podnoszenia), albo czekanie na rozładowanie się baterii :D Hahaha coś dla sportowców, osób posiadających problemy z porannym wstawaniem lub leniuchów, którym nie chce się rano ćwiczyć ;p

Dobra... Na poprawę nastrju dostarczam to:


Jako, że chcę Waszego dobra spytam:

Czy miało któreś z Was dzisiaj trudny dzień i jest całe zestresowane?

Jeśli tak, to przedstawiam prosty i szybki sposób na odstresowanie się. To naprawdę działa :D





Na koniec chciałam Wam podać linka piosenki, z której pochodzi cytat z dzisiejszego tytułu posta:

Hmmm... Dziś to chyba na tyle :D Jeszcze tylko może napiszę, że gdyby któreś z Was chciało lepiej nas poznać, lub po prostu popisać to to jest nasz e-mail: odzawszenazawszerazem@gmail.com :D W tytule maila piszcie z która chcecie pogadać ;D To do napisania :D I pamiętajcie, że każdy komentarz wywołuje usmiech na naszej twarzy :D
                                                                                                                        ~MiLka <3




1 komentarz:

  1. To zdjęcie R5 <33 Genialne !! Mam nową tapetę ;DD Co do tych sprawdzianów w czerwcu to też tego nie ogarniam ;pp. Super blog ;)

    Zamy-team-r5-forever.blogspot.com
    Z góry dzięki ;ppraszam do mnie na bloga i bardzo proszę o komentarze i obserwacje ! :
    p

    OdpowiedzUsuń